wtorek, 27 grudnia 2011

Eh bien, revenez lentement à la normale ..

Cześć, wreszcie znalazłam czas, aby do Was napisać. :)
Ostatnie dni były bardzo zwariowane i nieco niecodzienne.
Nasz dom był bardzo otwarty, goście przychodzili, odchodzili.. Urwanie głowy. My też jeździliśmy z wizytą do rodziny, znajomych i przyjaciół, tak jak na święta przystało.. :] Ach wreszcie się sytuacja nieco opanowała, na tyle, że moge oglądać TV, odlądam właśnie powtórke serialu "Pierwsza Miłość" i zajadam się ciastkami. Hehe. Wstałam dzisiaj dokładnie o 12.00.
Przygotowałam do dzisiejszego postu dużo zdjęć, które pokażą Wam, jak wyglądały u mnie święta.

Było bardzo fajnie, pyszne jedzenie, spotkanie znajomych, których nie widziałam od miesięcy i.. prezenty :D Haha. Dostałam dużo prezentów, nawet się nie spodziewałam. Nie miałam konkretnego życzenia, a to co dostałam mnie zadowala w 100%. Zdjęcia prezentów pokaże Wam później, a teraz już nie przynudzam i kończe. Papa. : )

Aaa, a teraz zdjęcia:















No to na tyle. Mam nadzieje, że zdjęcia Wam się podobały. ^^

9 komentarzy:

  1. Jasne że zdjęcia się podobają cudne te skrzypki a dom masz przepiękny;) ;** Obserwuję;)

    OdpowiedzUsuń
  2. nie ma to jak suszone pomarańczki ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Super zdjęcia ;)
    Masz piękny dom.

    http://informejszyn.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  4. Jak too pięknie wygląda
    obserwuje
    zapraszam do mnie --> bluertopping.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  5. Boski dom masz w posiadaniu ma to coś.
    A w wolnej chwili zapraszam http://break-in-reality.blogspot.com/ :)

    OdpowiedzUsuń