piątek, 30 grudnia 2011

Le temps d'une nouvelle année.

Witajcie.. Już jutro sylwester, cieszycie się na nadejście 2012 roku? Ja bardzo, szczególnie, że spędze go razem z przyjaciółką.. :)
Dzisiaj byłam w sklepie, zrobić zakupy.. Matko, kupiłam tyle jedzenia, że chyba przez miesiąc będziemy to jadły, serio xD Hahahah.. Trudno, najwyżej :)
Mam też zimne ognie, balony.. Może uda się mam zrobić jakąś małą sesje :)
Na pewno będzie dużo zdjęć, musi.. :D

Ach, miałam dzisiaj pokazać Wam co kupiłam, ale gdy skończyłam robić zdjęcia, rozładował mi się aparat.. :c
No trudno.. Pokażę Wam dzisiaj, co miałam na wigili..

~Więc tak, nie mam zdjęcia sukienki, ale była to czarna skukienka przed kolano z H&M, była baaaardzo tania, kosztowała 19.90.. (ach ta moja pamięć do cen, haha) Kupiłam ją w wakacjie. Były różne kolory, czerwony, granatowy.. Ale ja wybrałam czarną.
~Do tego miałam granatowy sweterek też z H&M, taki zwykły, z guziczkami, kocham takie :)
~Granatowe rajstopy i czarne baleriny z RESERVED.
~Hmm, a bym zapomniała, miałam duży czarny pierścionek i czerwone kolczyki- materiałowe kokardki.. ^^ (mam zdjęcie)

(to kolczyki, bardzo mi się podobają, mam też takie czarne)

(tutaj widzimy pierścionek, duży czarny, taki "błyszczący kamień")

(haha, to mój pies, Tosia..)

(hahhahaha, a to ja.. nie zbyt ładne to zdjęcie, rozbawiło mnie, śmieszne jest)

(a tutaj widzimy aniołka i kawałek świeczki, z mojego pokoju)

OK, na dzisiaj to wszystko, mam nadzieje, że Wam się podobało. Dziękuje.
Pozdrawiam, Maja. ^^ Aaa jeszcze mi powieccie, jak spędzacie sylwester! :) Haha :**

czwartek, 29 grudnia 2011

Farniente...

Ojejku, ale mam dzisiaj leniwy dzień. Wstałam o 14.00, nie pamiętam kiedy mi się to ostatnio zdarzyło, serio..
Miałam iść dzisiaj do sklepu, ale nic z tego. Haha, cały dzień przesiedziany w piżamce, oglądając TV. Straszny dzień.. Jakoś tak sobie żyje, czas leci, ale myślą tylko o sylwestrze, haha. Spędzą go z moją przyjaciółką, już nie mogą się doczekać. Dlatego miałam iść dzisiaj do sklepu, kupić chipsy, cole i PICOLO <3.. które kochamy. Hahhaha :P

Wczoraj cały dzień spędziłam w galerii.. Kupiłam sobie trochą ubrań, kosmetyków, ale nie chciało mi się robić zdjąć, jestem taka leniwa. xD
Jeżli chcecie zobaczyć co mam nowego, to piszcie, chodź wątpią, że ktoś się znajdzie. Haha :)
Oprócz zakupów byłam też u fryzjera, Jean Louise David.
Nie zmieniłam jakoś radykalnie swojej fryzury, nadal mam długie brązowe wlosy, tyle, że krótsze o 1,5 cm.. :)

No dobra, już nie przynudzam tylko ide dalej się obijać..
PS. To chcielibyście zobaczyć co mam nowego? (Jak tak to prosze o komentarz)

Aaa, zapraszam Was jutro.. Po prawdopodobnie będzie ciekawa notka.(na pewno ciekawsza)

Zachwile zadzwonie do Idy i dokończymy planować przywitanie 2012r. -Ach, jak to brzmii <3

A dzisiaj nie ma zdjęć, tak jakoś wyszło, no, papa ;*
Dziękuje, Maja : *

wtorek, 27 grudnia 2011

Eh bien, revenez lentement à la normale ..

Cześć, wreszcie znalazłam czas, aby do Was napisać. :)
Ostatnie dni były bardzo zwariowane i nieco niecodzienne.
Nasz dom był bardzo otwarty, goście przychodzili, odchodzili.. Urwanie głowy. My też jeździliśmy z wizytą do rodziny, znajomych i przyjaciół, tak jak na święta przystało.. :] Ach wreszcie się sytuacja nieco opanowała, na tyle, że moge oglądać TV, odlądam właśnie powtórke serialu "Pierwsza Miłość" i zajadam się ciastkami. Hehe. Wstałam dzisiaj dokładnie o 12.00.
Przygotowałam do dzisiejszego postu dużo zdjęć, które pokażą Wam, jak wyglądały u mnie święta.

Było bardzo fajnie, pyszne jedzenie, spotkanie znajomych, których nie widziałam od miesięcy i.. prezenty :D Haha. Dostałam dużo prezentów, nawet się nie spodziewałam. Nie miałam konkretnego życzenia, a to co dostałam mnie zadowala w 100%. Zdjęcia prezentów pokaże Wam później, a teraz już nie przynudzam i kończe. Papa. : )

Aaa, a teraz zdjęcia:















No to na tyle. Mam nadzieje, że zdjęcia Wam się podobały. ^^

sobota, 24 grudnia 2011

Le temps pour les fêtes ..

No cóż, przeliczyłam swoje zorganizowanie.. Niestety..
Nie zdąże dzisiaj dodać świątecznych zdjęć, ponieważ za około 3 godziny przjdą goście, a ja muszę się wykąpać, ubrać.. No właśnie nie wiem jeszcze co ubrać, na pewno będzie to sukienka, czarna lub granatowa. Jakis sweterek i już, zamieżam się ubrać ładnie, lecz wygodnie. Jutro wam pokaże zdjęcie. Ledwo znalazłam czas, aby do Was napisać, a jeszcze musze pomóc mamie i babci, nakryć do stołu, pomalować paznokcie, zająć się aparatami i znaleść prezenty.. HOHO, bardzo dużo :( Nie będzie dzisiaj żadnych zdjęć, lecz jutro pokaże Wam jak przebiegała Wigilia, moją choinke, prezenty.. Ach, jak ja lubie święta, ale w sumie szkoda, że to już dzisiaj, bo będzie Wigilia i już koniec, znowu będę czakać cały rok. Heh.
Dobra, ja już nie przedłużam.
Życze Wam jeszcze wesołych świąt i wszystkiego, czego czego chcecie. Papa :**

piątek, 23 grudnia 2011

Hiver photos..

Witajcie! Bardzo cieszę się, że już jutro są święta.. Uwielbiam ten świąteczny klimat, ale przede wszystkim brak szkoły. Haha :)
Wstałam dzisiaj około 9.00, poprawiłam troszę estetyke bloga i zabrałam się za pisanie notki dla Was.. Dzisiaj zamieżam posprzątać w pokoju, żeby było jeszcze czyściej.. Jak już się z tym uporam to ustroje troche mój pokój, aby był w świątecznym klimacie. Uwielbiam jak są w nim czerwone elemoenty, np. świeczki.

Napisze dzisiaj do Was jeszcze raz, wieczorem..
Dodam zdjęcia swojego świątecznego pokoju i złoże Wam świąteczne życzenia.

A teraz, pokaże Wam zdjęcia, mojego podwórka pełnego śniegu..
(mieszkam pod Poznaniem)





Adieu, Maja.

czwartek, 22 grudnia 2011

Retour Grande.. OCZYWIŚCIE :)

Nie było mnie pare chwil.. ;)
Teraz wróciłam i zamierzam ponownie zadbać o blog.
Zapraszam Was do odserwowania i komentowania mojej Atelie.
Pokaże Wam jeszcze jedno zdjęcie:

czwartek, 22 września 2011

Zakupy. (cz.1)


Witajcie, stało się, jestem chora.
Myślałam, że uda mi się tego uniknąć, ale jak się dzisiaj okazało, nie..
Dzisiejszy dzień spędziłam na oglądaniu starych odcinków seriali,
czytaniu Waszych blogów i leżeniu w łóżku. Imponujące czyny.. ^^
Czuje się już troche lepiej, może posprzątam troche w pokoju, aaa i zamierzam jeszcze zrobić liste kosmetyków, które muszek kupić. Może jutro przejde się po mieście, oczywiście jak będę się lepiej czuć i zakupie te kosmetyki. (i je Wam pokaże)
Planuje też: uzupełnić ćwiczenia na historie. (kiedyś trzeba) :]

Postanowiłam, że dodam dziś post, w którym umieszcze to,
co kupiłam na ostatnich zakupach. Miłego oglądania.

Brązoletki, 9 sztuk, SIX - ok. 30zł



Sweterek, granatowy, H&M - ok. 70zł

 

Szaliczek, szary, RESERVED - ok. 30zł

Sweterek, karmelowy, H&M - ok 70zł

Komin, brązowy, RESERVED - ok. 40zł

Szal, rudy, H&M - ok. 40zł
Kurtka, zielony (oliwkowy), H&M - ok. 120zł


Sweterek, beżowoszary, H&M - ok. 80zł


Sweterek, beżowy, H&M - ok. 70z

środa, 21 września 2011

Nowy pokój.

Cześć, dzisiaj troszkę odpiegnę od głównego tematu bloga.
W szkole miałam tylko trzy lekcje.
Jako, że nigdy nie kończe o 11.00 postanowiłam jakoś wykożystać ten czas.

Zdecydowałam, że poświęce te pare godzin, na szukanie gazet z wnętrzami.
(Już niedługo się przeprowadzam,  a teraz jestem na etapie: UŻĄDZANIA SWOJEJ OAZY)

Jest to przyjemna praca, ale bardzo stresująca. Wszystko zależy ode mnie,
mama twierdzi, że mam zrobić wszystko tak jak mi sie podoba i tak będzie,
 no cóż niby fajnie, ale w ten sposób nie pomaga, a ja zostaje sama z "problemem". Haha.

To trudne, farby, meble, detale.. Szczególnie, że teraz jest tyle możliwości, że to troszkę mnie przeraża.

Mój problem polegał ta tym, że nie do końca potrafiłam określić tego czego chce.
Dzięki gazetom, zorientowałam się o co mi chodzi- bardzo się ciesze, bo męczyło mnie to już długo. I teraz JUŻ WIEM.

~Przed chwilą rozmawiałam z mamą, jej też podoba się ten pomysł.
Nie będe pisała Wam, jaki styl preferuje i co wymyśliłam.
Gdy wszystko będzie zrobione- dodam zdjęcia.
Niech będzie to tajemnicą.
Jutro kupie sobie jakiś.. segregator, TAK, segregator.
I będe umieszczać w nim wszystkie inspiracje (meble, detale) jakie napotkam.
Jestem już umówiona z projektantką wnętrz, mam jeszcze 3 tygodnie,
aby zebrać potrzebne materiały i do dzieła.

A teraz moje inspiracjie, gazety:






                                                                                             Dzięki, Maja.

środa, 31 sierpnia 2011

Biżuteria cz. 2

 Hej, dzisiaj pokaże Wam moją kochaną brązoletkę, którą bardzo, bardzo lubie.
Kupiłam ją w sklepie SIX, uważam, że cena jest dość wysoka, ale i tak ją kupiłam. Brązoletka jest jakby złota, taka postarzana i ma przyczepione  mnóstwo koralików, kuleczek, można też dostrzec pare cekinów.
Barwy są ciepłe, pojawia się róż, fiolet, oraz brąz.
Efekt jest fenomenalny, bardzo ją lubie, <33 




                                                                                             Maya.

Drzewko szczęścia w modnej wersji ?

Siema, pokaże Wam dzisiaj moje osobiste drzewko szczęścia!
Drzewko kupiłam będąc na zakupach z moją mamą.
Jest świetne, od dawna zastanawiałam się jak mam przechowywać kolczyki wkręcane.
Myślałam nad pudełkiem, ale to nie jest zbyt wyjątkowe. ; p
I w końcu trafiłam na genialne, metalowe drzewko.
Kupiłam je w sklepie SIX, dostępne są także parawany.. ach dugo by wymieniać.
Ważne jest to, że dostępne są w przeróżnych kolorach i będą pasować do każdego wystroju.

Ostatnio robiłam duże pożądki i pozbyłam się 4 (dużych) worków pełnych moich rzeczy.
<cry>
Nie było to zbyt miłe, lecz musiałam to zrobić, ale wracając do sedna. Moim kuzynką oddałam masę biżuterii, gdyż stwierdziłam, że mam jej dużo za dużo.
A mi, zostały rzeczy które lubie i najbardziej potrzebne.
Dlatego moje kochane kolczyki mieszczą się na drzewku, bo inaczej miałabym problem ;]

A teraz kilka fotek:








                                                                                               Dzięki, Majka ; )

wtorek, 30 sierpnia 2011

Biżuteria cz. 1

Hej, dziś chcę Wam pokazać naszyjnik, oraz brązoletkę.
Pprzed zakupem miałam pewne wątpliwości, lecz mimo wszystko kupiłam je.
Teraz jestem zadowolona i cieszę się, że je mam <3
Biżuteria jest dość efektowna i duża, dlatego trzeba przemyślać stylizacje.
Dodam zdjęcia, abyście mogli sami je zobaczyć.
 


                   
                                Cennik:
                       Naszyjnik- Orsay, ok. 30 zł
                       Brązoletka- Orsay, ok. 30 zł